Żurek uwielbiam od zawsze - i przygotowuje go dosc czesto nie tylko z okazji swiat:)
Jesli chodzi o dostepnosc gotowego zakwasu na zurek to oczywiscie nie jest to problem bowiem mozemy go kupic gotowy w kazdej piekarni ale nie ma to jak przygotowac go samemu:)
Tutaj w Niemczech tez czasem kupuje gotowy zakwas w Polskim sklepie jednak taki samodzielnie przygotowany jest o wiele wiele smaczniejszy.
U mnie w domu na Wielkanoc zawsze byl zurek - jesli wiec tez planujecie żurek na swieta zachęcam do przygotowania go samemu w domu - to nic trudnego!!!
Potrzebujemy
1 szklanka maki zytniej razowej
mala cebulka
kilka ząbkow czasnku
lisc laurowy
kilka ziarenek ziela angielskiego
kromke razowego chleba
przegotowana, przestudzona woda - okolo 5- 6 szklanek
Przygotowanie:
Potrzebujemy jakies duze naczynie - ja niedawno zakupilam na Trödelmarkt (targi ze starociami) taka stara kamionkowa waze do zupy .... od razu gdy tylko ja zobaczylam wsrod tych wszystkich wystawionych staroci -wiedzialam ze musi byc moja - oczywiscie do zrobienia zakwasu wystarczy zwykly sloik - wczesniej przez caly czas uzywalam duzego sloika.
Wodę przegotować i przestudzić aż będzie letnia.
Do naczynia wsypac make, przeciśnięty przez praskę czosnek, cebule , ziarenka ziela angielskiego , lisc laurowy - nastepnie dolac przegotowana przestudzona wode ( nie wolno dodawac goracej wody, bo zakwas sie sparzy i najprawdopodobniej nic z tego juz nie wyjdzie!!) Wszystko dokladnie wymieszac - na koniec dodac kromke razowego chleba.
Naczynie z przygotowanym zakwasem odstawic w cieple miejsce (temperatura pokojowa)
- nie nalezy go zakrecac - poniewaz zakwas musi miec dostep swiezego powietrza. Najlepiej przykryc plucienna sciereczka lub jesli posiada zakretke - tylko delikatnie przylozyc tak aby zostawic otwor z doplywem swiezego powietrza. Po okolo 3-4 dniach zakwas nadaje sie do uzycia - mozna go przechowywac w butelce w lodowce do okolo 2 tygodni
W czasie fermentacji nic wiecej nie trzeba robic - wazne zeby zakwas stal w cieplym pomieszczeniu - temperatura pokojowa zupelnie wystarczy i zeby mial doplyw swiezego powietrza - i gotowe:))
jak widac za oknem sroga zima ....
Dzisiaj u mnie nie ma juz sniegu ale na jutro znowu zapowiadaja przelotne opady
- pogoda zmienia sie jak w kalejdoskopie - Czy tegoroczne swieta Wielkanocne beda na bialo?
pozdrawiam pappaap
U mnie w domu nigdy nie przygotowywaliśmy żurku :P u nas w domu nikt go za bardzo nie lubi :P
AntwortenLöschenU nas dalej mnóstwo śniegu niestety...Ja w tym roku też robię żurek, zaopatrzyłam się w wersję gotową w słoiku, ale następnym razem (niekoniecznie na wielkanoc ;)) wypróbuję własny zakwas :)
AntwortenLöschenŻurek to moja ulubiona zupa- musi być dość kwaśny i pachnący wędzonką;))
AntwortenLöschenAle piękne doniczki!
AntwortenLöschenJasne,że własny zakwas na żurek jest najlepszy!
AntwortenLöschenRobi się go w kilka minut, a smak nieoceniony.
U mnie też króluje żurek.
Uwielbiam żurek;) wszędzie gdzie jestem muszę go posmakować, w moim rankingu wygrywa zakopiański;) mega smaczny z pieczonymi ziemniakami u góry;)! idealny!
AntwortenLöschenja żurku nie lubię, ale lubi go mój mąż, więc jeśli się zdecyduję na zrobienie go, to skorzystam z przepisu. Moja mama żurku nigdy nie robiła, bo nikt nie chciał go jeść, więc i przepisu takowego nie posiadam.
AntwortenLöschenBardzo lubię żurek robić jak i oczywiście jeść :) Ale sama nigdy nie robiłam zakwasu. Zawsze kupuję Kujawski i wychodzi pycha.
AntwortenLöschenU mnie nie ma takiej tradycji.
AntwortenLöschenCudne naczyńko!
Omnomnom ;]
AntwortenLöschenŚwietnie wygląda to naczynie :) Aż zachciało mi się prawdziwego, świątecznego żurku! :)
AntwortenLöschenKochana, prosze napisz jak teraz sie do tego zakwasu zabrac. Jak go zrobic? Po prostu zagotowac? Widzisz... Nigdy nie gotowalam sama, zawsze tylko taki z paczki a i ja i moj maz uwielbiamy zurek. W tym roku chcialabym sie podjac tego zadania!
AntwortenLöschen- tak jak napisalam po okolo 4 dniach zakwas na zurek jest gotowy - pachnie tak ''lekko kwasnie ''
Löschen-ja wyciagam zawsze z tego zakwasu te kromke razowego chlebka -reszte zostawiam -nic nie odlewam - tylko go dokladnie mieszam :)
Obieram Włoszczyznę kroje na kawałki, wkladam do garnka,dodaje lisc laurowy ziele angielskie i zalewam okolo 2 litrami wody i gotuje do miekkosci -jak kazdy wywar warzywny.
Boczek kroje w kostke , kielbaske w plasterki, cebulke dosc drobno i czosnek przeciskam przez praske - wrzucam kolejno na patelnie najpierw boczek i kielbaske potem cebulke i czosnek - delikatnie podsmazam ale naprawde tak lekko (cebulka ma byc taka zarumieniona na zloto ):)
Zawartosc patelni(podsmazony boczek,cebulei kielbase) wrzucam do ugotowanego juz wywaru warzywnego - ponownie gotuje calosc.
I teraz dopiero biore moj zakwas ten przygotowany wczesniej - dokladnie go mieszam i teraz dopiero calosc wlewam do garnka z wywarem warzywnym boczkiem,kielbasa i cebulka - i ponownie mieszam i gotuje calosc okolo 10 minut - doprawiam do smaku-wedle gustu ale koniecznie daj duzo majeranku!!!!
zurek jest gotowy - taki uwielbiam :)))
Jesli chcesz aby Twoj zurek byl bardziej gesty mozesz go dodatkowo jeszcze zagescic - (jesli lubisz - ja zostawiam go juz i nie zageszczam )
- w oddzielnym kubku wsyp 2 lyzki maki -dodaj smietanke slodka dokladnie wymieszaj aby nie bylo grudek dodaj kilka lyzek goracego wywaru -zamieszaj i dodaj to do zurku bedzie bardziej gesty
- Zamiast mąki i smietanki - żurek można też, w razie potrzeby zagęścić zmiksowanymi warzywami z ugotowanego wywaru warzywnego
Dodatki
- Ziemniak gotuje oddzielnie i kazdy dodaje sobie ile chce juz do swojego talerza
no i najwazniejsze zurek udekorowac trzeba na talerzu ugotowanymi na twardo i pokrojonymi na pol jajkami :))))))))
-wiem ze sa inne wersje - ale ja tak wlasnie przygotowuje swoj zurek i tak mi najbardziej smakuje:)
smacznego:)))
uuuuuwielbiam żurek na zakwasie;D
AntwortenLöschenUwielbiam żurek!
AntwortenLöschenObserwujemy? :)
Ciekawy przepis. ;3
AntwortenLöschenObserwujemy? ; )
masz super bloga :))) zapraszamy do nas :)
AntwortenLöschenmmm, ciekawe przepis no i pewnie pyszny żureczek :)
AntwortenLöschenświetny wpis! :) serdecznie zapraszam do siebie na: www.carrotsx3.blogspot.com ;3 bardzo zależmy mi na opinii w komentarzu i ilości obserwowanych ;) pozdrawiam :*
AntwortenLöschenNie przepadam za żurkiem ;P
AntwortenLöschenmam nadzieję, że w Święta w końcu zaświeci słońce i zazieleni się trawa :)
AntwortenLöschenNie przepadam za żurkiem. Obserwuję i liczę na to samo :
AntwortenLöschenzycie-di.blogspot.com
Zapraszam do spisu blogów
AntwortenLöschenhttp://spis-blog.blogspot.com/
Ja też nastawię:) Buźka!
AntwortenLöschenPiękne naczynie na żurek, ja nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez żurku :)
AntwortenLöschenOj nie za szczególnie przepadam za żurkiem, ale zjeść, zjem <33
AntwortenLöschenJuuż pachnie hhaah ♥
Swietnyy <3
Zapraszam ; www.everyday-smart.blogspot.com
Oj Kochana mam nadzieje, ze te swieta nie beda biale... jakos nie lubie bialych wielkanocnych swiat... ale jak narazie to u mnie snieg...snieg...i jeszcze raz snieg :d ja sie czuje jakbym na syberii mieszkala hahaha... no ale musze powiedziec ze troche tego sniegu zginelo!! NA szczescie!!! :D A co do zurku...sama nie robilam nigdy...zbyt skomplikowana potrawa jak dla mnie :D ale lubie jesc ;)
AntwortenLöschenBuziaczki Kochana :***
No wiadomo, że to co robione w domu zawsze jest smaczniejsze! Zwłaszcza jeśli chodzi o Twoje wyroby :))
AntwortenLöschenAle super! Cudne przygotowania:)
AntwortenLöschenFajne to naczynie do robienia zakwasu :)
AntwortenLöschenu mnie przez całą zimę robiłam teki swój zakwas, sekundy roboty a smak żurku nieoceniony :)
AntwortenLöschencałuski