Dienstag, 29. Januar 2013

Siemie lniane - maseczki , plukanki, odzywki....... czesc I

Hey :))))))))
Od jakiegos czasu obserwuje jak   dobroczynny wplyw na moje wlosy, skore , paznokcie rzesy a nawet caly organizm  ma  regularne spozywanie siemienia lnianego.....
Postanowilam zrobic taki wpis i podzielic go na dwie czesci - te urodowa i czesc zdrowotna .....
-  zamierzam  dokladnie opisac jak systematyczne spozywanie lnu  wplyw na nasz caly organizm  a przede wszystkim jak bardzo korzystne zmiany  urodowe zauwazylam na wlosach i skorze :)))
Dzisiejszy wpis bedzie poswiecony czesci urodowej - czyli maseczki , odzywki i plukanki  na bazie siemienia lnianego:)))
zapraszam do czytania :


Zanim przejde do tych typowo urodowych zalet siemienia lnianego i sposobow jak w prosty sposob przygotowac wszelkiego typu maseczki do twarzy czy tez odzywki i plukanki do wlosow - npisze kilka podstawowych informacji odnosnie samego siemienia lnianego....

Siemie lniane - czyli nasionka lnu zwyczajnego - płaskie, wielkości 2-3 mm, barwy szarobrązowej ....
Siemię lniane jest jednym z najpopularniejszych środków stosowanych w medycynie naturalnej  - jeśli chodzi o ilość i różnorodność zastosowań.
Po zalaniu woda stają się większe uzyskuja bardziej ciemnobrązow y kolor  i pęcznieja - otaczając się charakterystycznym śluzem....
Nasionka lnu sa bardzo  cenne ze wzgledu na bogactwo zawartych w nich  witamin  i składnikow mineralnych
zawieraja :
wielonienasycone kwasy tłuszczowe (WNKT) – gwarantują prawidłową budowę tkanki mózgowej, przyczyniają się do właściwego funkcjonowania hormonów, które regulują prawidłową przemianę materii; ponadto wpływają na obniżenie cholesterolu,
błonnik – korzystnie wpływa na pracę przewodu pokarmowego, pomagając w zaparciach, powracających biegunkach; ponadto pomaga usuwać z organizmu toksyny i gwarantuje uczucie sytości,
witamina E – ważna przy leczeniu między innymi miażdżycy i chorób serca, gdyż jest głównym antyoksydantem i uczestniczy w dostarczaniu składników odżywczych do komórek,
witaminy z grupy B – uczestniczą w przemianach węglowodanów, białek i tłuszczów, w wytwarzaniu czerwonych krwinek; pomagają w tworzeniu szpiku kostnego,
magnez, wapń, żelazo i cynk......



Na co pomaga???
nie sposob wymienic dobroczynnego wplywu na nasz organizm....
przede wszystkim :

- pomaga w nieżycie żołądka i dwunastnicy; łączy się go wówczas z innymi roślinami – dziurawcem, korzeniem prawoślazu albo korzeniem kozika lekarskiego,
- przynosi ulgę osobom, u których stwierdzono wrzody,
- pomaga powstrzymać biegunkę,
- eliminuje zaparcia,
 - poprawia perystaltykę jelit,
 -przynosi ulgę przy nadkwasocie,
 - łagodzi dolegliwości związane ze stanem zapalnym oskrzeli i gardła (zwiększa wilgotność śluzówki),
- jest dobrym źródłem lecytyny (pomaga wzmocnić koncentrację i poprawia  pamięc,
 -zapobiega wczesnym objawom demencji starczej,
- zmniejsza uczucie głodu, powodując poczucie sytości,
-przeciwdziała wzdęciom,
- ma właściwości grzybobójcze i antyutleniające,
- ma działanie podobne do estrogenu (dzięki zawartości fitoestrogenów), łagodzi objawy menopauzy i stosowany jest w profilaktyce nowotworowej,
- świetnie nawilża suche włosy, dlatego też jest stosowany jako składnik szamponów i odżywek,
- można z niego sporządzić „kleik” do kąpieli zniszczonych paznokci,
- można zastosować go w przygotowaniu maseczki do cery z problemami (zwartość witaminy E poprawi jej wygląd)
..........informacje pochodza ze strony http://www.siemie-lniane.pl/


                          ................................

Jakie siemie lniane wybrac?
 -  mielone czy w ziarenkach??
lepiej w ziarenkach -
jednym z glownych skladnikow siemienia lnianego jest tluszcz, ktory charakteryzuje sie sporo podatnoscia na  jełczenie...... zatem wybierajac siemie lniane w ziarenkach bedziemy mogli przechowywac go o wiele dluzej a produkt nie straci nic ze swoich  unikalnych właściwości nawet , gdy będziemy przechowywać go przez dłuższy czas.
Nalezy pamietac że zmielone siemię lniane możemy mozemy  stosować co najwyżej przez kilka miesięcy, potem bowiem jego właściwości ulegną zasadniczemu obniżeniu.....


Jak wykonac maseczke na twarz i wlosy ?????
 najlepiej od razu przygotowac wieksza ilosc  i po prostu czesc wykorzystac czesc na twarz a czesc na wlosy - ja tak zawsze robie:)))))))

2 lyzki siemienia lnianego w ziarenkach
 2 szklanka wody
Przgotowanie:
2 łyżki siemienia lnianego zalalam  2 szklankami wody


natepnie  gotowalam na wolnym ogniu przez okolo 15 minut



na koniec uzyskujemy  taki kleisty ciagnacy zel - podobny do kurzego bialka.........



 Następnie chwilke  odczekalam do momentu, aż wystygnie. Niewielka ilosc locznie z nasionkami odlewam sobie do miseczki jako        maseczke na twarz ...tutaj nasionka sie przydaja jako dodatkowy element do masazu twarzy:)))
Niektorzy polecaja nakladac ten ''zel'' na gazę i  nastepnie przylozyc do twarzy - mozna i tak :)
Ja jednak znalazlam swoj sposob - po prostu smaruje sobie twarz-lacznie z rzesami tym kleistym zelem - mi ziarenka wogole tutaj nie przeszkadzaja - raczej umilaja to taki dodatkowy masaz dla skory :))))) i tak przez okolo 15 minut co jakis czas dodawalam nowa porcje zelu na twarz:)))


efekty ....
i tutaj musze przyznac, ze siemie potrafi zdzialac cuda juz od pierwszego zastosowania
- skora przede wszystkim staje sie bardziej elastyczna  dobrze nawilzona i gladka .
  Twarz staje sie taka przyjemnie  milutka :))))))
 - zauwazylam tez  skora  twarz przy dluzszym stosowaniu tez maseczki  naprawde zyskuje:)))


 Maseczka na wlosy
 Jesli chodzi o wlosy to skladniki oczywiscie pozostaja takie same :) i to jest wlasnie najlepsze jeden skladnik -moc mozliwosci !!!!

I tutaj najczesciej czytalam  aby po ugotowaniu rozdzielic jednak czesc zelowa od nasionek ......
Powiem tak - moze w przypadku bardzo dlugich wlosow warto rozdzielic zel od nasionek w przypadku krotszych nie jest to konieczne - nasionka ladnie sie wyplukuja z wlosow podczas plukania ...... naprawde nie jest to konieczne...

Na wilkotne umyte szamponem Włosy  nałożyłam żel lniany lacznie z nasionkami (mam wlosy obecnie nawet nie siegajace ramiom....)
tragedii  nie bylo ale jednak minus calego odzywkowania jest taki ze ten zel kiepko sie naklada .....
- nastepnie zakrecilam wlosy w maly koczek   i tak przez okolo 40 minut trzymalam zel na wlosach - .... oczywiscie mozna zalozyc jakis czepek lub po prostu recznik na wlosy i nie ma problemu .... ja jednak najczesciej nic nie zakladam i tez  jest oki..
nastepnie  po 40 minutach wlosy obficie splukuje woda...


drugi sposob taki z dodatkowym doladowanie poprzez maske:)))
- tez probowalam i tez jestem z niego bardzo zadowolona - moj ulubiony obecnie :)))))
do zelu lnianego dodajemy ulubiona odzywke do wlosow - w moim przypadku maska Kallos
... reszta bez zmian czyli na swiezo umyte wilgotne wlosy nakladamy mieszanine zelu i maski kallos - czekamy 40 minut i obficie splukujemy woda:))))

efekty :  wlosy miekkie, blyszczace wygladzone ....
           przy dluzszym stosowaniu zauwazam mega blask - porownywalny do olejowania wlosow

plukanka
      czyli  taki mocno rozcienczony zel lniany z woda
- stosujemy do ostatniego plukania wlosow  i tak zostawiamy do wyschniecia :))))


o zaletach takich kuracji pisala na swoim blogu min
Imprevisivel http://uroda-kosmetyki-opinie.blogspot.de/2012/04/masezka-i-pukanka-z-siemienia.html
Anew tutaj  http://www.anwen.pl/2012/02/lniane-spa.html
Alina Rosa  http://www.alinarose.pl/2012/09/naturalna-pielegnacja-wosow-siemie.html
i wiele wiele innych osob........



 Tutaj Znajdziecie w  jaki sposob wlaczyc siemie lniane do codziennego  jadlospisu:)))))))))))
Klik    siemie lniane -pare faktow o lnie

                   pozdrawiam paappapa

          

33 komentarze:

  1. ja od roku piję ;) 1 łyżeczkę zmielonego siemienia zalewam gorącą wodą ;)
    uwielbiam! za smak i działanie ;P

    AntwortenLöschen
  2. Ciekawe przepisy, sprzedaję tego tony a jakoś nie wpadłam żeby zabrać do domu i się pobawić ziarenkami :) Kiedyś piłam na zgagę i faktycznie działa cuda na tym polu :)

    AntwortenLöschen
  3. Posiadam siemię lniane, jednak jakoś mnie nie przekonuje.. chociaż.. może jednak, kiedyś ;)

    AntwortenLöschen
  4. nie lubie siemia lnianego, ale na wlosy, jako maseczka czemu by nie?:)

    AntwortenLöschen
  5. ja aktualnie jestem przy płukance :) dopiero dwa razy ją zastosowałam ale jestem zakochana w efektach. koniecznie muszę wypróbować jako maseczkę na twarz.

    AntwortenLöschen
  6. Według mnie to ie pomaga obserwuje pauuls.blogspot.com

    AntwortenLöschen
  7. Jestem wielką fanką siemienia lnianego, zwłaszcza jeśli chodzi o jego spożywanie. Co do ziarenek to myślę że kosmetycznie lepiej działają całe, ale jeść właśnie lepiej zmielone, bo wtedy wchłaniają się cenne tłuszcze. Całe ziarenka "przelatują" przez nas :)

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. dokladnie tak jak piszesz - dla urody cale dla zdrowia siemie mielone
      - jednak polecam kupowac cale ziarenka a gdy potrzebuje w celach spozywczych zwyczajnie miele w mlynku do kawy odpowiednia ilosc
      - To bardzo ważne, ponieważ zawarte w siemieniu cenne substancje ulegają bardzo szybkim reakcjom utleniania i Traca swoje cennne wlasciwosci - dlatego uwazam ze nie warto kupowac mielonego .....

      Löschen
  8. ooo extra!;) nie wiedziałam ze siemie moze miec takie zastosowanie:)

    AntwortenLöschen
  9. Czemu tak mało!! Ledwo co się rozczytałam a tu już koniec hehehe... a powiedz mi ile razy na miesiac..tydzien robisz te wszystkie maseczki ?? Nie moge sie doczekac 2 czesci... ale musze przyznac ze mnie troche zachecilas... zobaczymy po 2 czesci... ale chyba sie skusze...
    P.S. Czekalam na jakiś pościk od Ciebie... i tak wchodze na swojego bloga i patrze czy coś dodałaś czy nie...i się ucieszyłam, że jest nowy post!!!
    Buźki :****

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. na wlosy to pewnie im czesciej tym lepiej - tak jak w przypadku olejowania:)))
      ja robie gora raz na tydzien ... z lenistwa :)))
      a w przypadku twarzy to sama zaobserwujesz jak czesto u ciebie potrzeba taka maseczke sobie zrobic - nie spotkalam sie nigdy zeby siemie lniane podraznilo skore....

      Löschen
    2. no ja i tak nie mam problemow z twarza... i malo co mi na nia szkodzi heheh... :) Naprawdę rozważam to by też spożywać i użytkować to siemie ;)

      Löschen
  10. Ja uwielbiam siemię razem z maską do włosów :)

    AntwortenLöschen
  11. U mnie siemie lniane stoi w szafce i chyba od jutra zacznę je spożywać :) bo tyle ma dobrych właściwości nawet nie wiedziałam że tak dobrze wpływa na włosy :)

    AntwortenLöschen
  12. ja siemię lniane spożywam w postaci "gluta" :) Muszę rozrabiać go ze zmiksowanymi truskawkami, bo inaczej nie przechodzi mi przez gardło, właśnie ze względu na konsystencję (mam wtedy wrażenie, że zjadam gile). Już nawet nie pamiętam od jak dawna go zjadam :)

    AntwortenLöschen
  13. Od lat nie robilam maseczki z siemienia , dzieki za przypomnienie.:)

    AntwortenLöschen
  14. Ja niedawno się zaopatrzyłam w siemię lniane i mam zamiar stosować je na włosy :)

    AntwortenLöschen
  15. Stosuję i bardzo lubię:)

    AntwortenLöschen
  16. Ja jem zmielone siemię lniane dodane do jogurtów albo Speisequark :) No i jest też wiele smacznych pomysłów na dodanie go do placuszków.

    AntwortenLöschen
  17. Interesujące miksturki, jak się lepiej poczuję może coś wykombinuję:) Buziaki

    AntwortenLöschen
  18. Anonym1/30/2013

    Zdecydowanie działa u mnie na twarz i jako maska do włosów :) Pozdrawiam cieplutko z Polski i zapraszam do mnie :)

    AntwortenLöschen
  19. mam zawsze paczuszkę w zapasie i korzystam jak się tylko da :)

    AntwortenLöschen
  20. tyle razy miałam próbować z siemieniem ale nie mogę sie do tego zabrać, będę śledzić bloga jeśli daja naprawde fajne efekty może się w koncu zmobilizuję ;))

    AntwortenLöschen
  21. ciekawe:) kiedyś jadłam siemie,ale nigdy go w ten sposób nie stosowałam;)
    pozdrawiam:)

    AntwortenLöschen
  22. ooo, ciekawe! Nigdy nie słyszałam o zastosowaniu do włosów :)
    + nowa notka - http://tanecznedusze.blogspot.com/2013/01/afw-store.html
    + Obserwujemy?:)

    AntwortenLöschen
  23. Korzystam z lnu wewnętrznie. Idzie wiosna, wrzody się odzywają. Siemie lniane przynoiso ulgę.

    AntwortenLöschen

  24. Invitation - inglês
    I'm Brazilian.
    Spent reading here, and visit his blog.
    I also have one, only much simpler.
    I'm inviting you to visit me, and if possible follow together for them and with them. I always liked to write, expose and share my ideas with people, regardless of class Social, Religious Creed, the Sexual Orientation, or, of Ethnicity.
    To me, what will interest is our exchange of ideas, and, thoughts.
    I'm there in my space Simpleton, waiting for you.
    And I'm already following your blog.
    Strength, Peace, Friendship and Happiness
    For you, a hug from Brazil.
    www.josemariacosta.com

    AntwortenLöschen
  25. Fajny post. :P
    Zapraszam do mnie;http://w-pogonizamarzeniami.blogspot.com

    AntwortenLöschen
  26. naczytalam sie,teraz lece kupic :)

    AntwortenLöschen
  27. Moja mama pije te glutki bo ma problemy z wrzodami, a ze ja tez mam swoje zoladkowe rewelacje tez powinnam zaczac pic. Kiedys pamietam, ze w domu mama wlasnie maski robila bo zostawalo duzo tech ziaren po zaparzeniu i wlasnie je mielila blenderem i taka papke jeszcze ciepla na buzie nakladala. Mnie tez sie cos ostalo przy okazji, wtedy jeszcze mialam tradzik. Pamietam tez ze chyba tym glutkiem zmywalam twarz przed snem, ale po co... To nie wiem.

    AntwortenLöschen
  28. Wiele osob popija siemie lniane, ja osobiscie wole je tuz przed uzyciem zmielic w mlynku i po prostu posypac nim kanapke:) Ma bardzo przyjemny smak i nie trzeba sie martwic o jakies pomniejszone przez temperature wlasciwosci siemienia...:)

    AntwortenLöschen
  29. Anonym5/28/2014

    dzis pierwszy raz zroilam soie maseczkę na twarz i włosy, efekt rewelacyjny polecam polecam polecam :)

    AntwortenLöschen