Szybkie zakupy - dm, pimkie i zara

hey :)))))))
Jakis czas temu bylam na bardzo szybkich zakupach .... nie lubie tak kupowac, bo wtedy najczescie w moim koszyku laduja najmniej przemyslane zakupy takie  ''na lapu capu ''
 - wole spokojnie pochodzic , poprzymierzac,obejrzec ....
jednak  wszystkie kupione tego dnia ubrania i  kosmetyki mialam juz wczesniej upatrzone -  przez co czas moich zakupow osiagnal zawrotna (jak dla mnie:)predkosc okolo 40 minut !!!
zapraszam na wpis:)))
Jako pierwszy na mojej drodze byl dm a konkretnie ten olejek do twarzy Alverde z dzikiej rozy - wczesniej mialam ten olejek do do ciala i tak mi sie spodobal ze postanowilam zakupic rowniez z ten przeznaczony do twarzy - cena 2,95euro

olejek posiada bardzo wygodna do aplikacji pipetke

-postanowilam tez zakupic cos z serii anti-aging - serum pod oczy ....

produkt posiada pompke przez co dozowanie jest bardzo wydajne i wygodne:))

zakupilam tez dwa zele pod prysznic - jeden swiezy zapach cytrusowy a drugi to jakas limitowanka na swieta - skusil mnie oryginalny zapach .....

przechodzac juz do kasy po drodze spotkalam szafe z essence a w niej sporo nowosci .... jednak moja uwage przykuly pigmenty ... nie mialam nigdy tego typu kosmetyku wiec wybralam nr 09 -mysle ze moze posluzyc jako doskonaly rozswietlacz....cena 2,45euro

 niedlugo zrobie wieksza recenzje zakupionych kosmetykow ......

Nastepny punkt to zakup upatrzonej bluzeczki z zary

Bluzeczke te wypatrzylam sobie juz dawno i nawet kiedys juz ja przymierzalam .. jednak nie moglam sie przekonac .. kupic..... nie kupic....

bluzeczka jest wedlug mnie przesliczna :)))) swietnie sie prezentuje -wedlug mnie te pionowe paseczki optycznie  wrecz wyszczuplaja :)))) rekaw jest regulowany ...
- jednak bluzka wydaje mi sie ze ma zawyzona numeracje - normalnie kupuje ''m'' ta ma rozmiar ''s'' i nadal jest duza ... szkoda ze nie bylo w sklepie juz ''xs'' .....

trafilam tez na jakas obnizke czy wyprzedaz tych bluzeczek .... byly po 9,90euro.....

 bardzo milutkie w dotyku  no i tez w paski:)))

ostatni sklep do ktorego weszlam byl pimkie- najczescie tutaj kupuje spodnie ... nie wiem czy ta sieciowka juz pojawila sie w PL ale maja naprawde ladne ubrania zwlaszcza spodnie no i cenowo tez nie jest najgorzej ...

 spodnie to takie czarne  rurki z materialu imitujacego skore....(aparat raczej tego nie oddal na zdjeciach......na fotkach widac jakies jasne blyski....)

 kiedys bardzo podobne spodnie widzialam tez w zarze jednak cena byla duzooo wyzsza.....te kosztowaly 19,90euro

- to tyle mam nadzieje, ze wpis ten sie podobal - ja osobiscie lubie tego rodzaju posty na innych blogach przegladac:)))
 Recenzje zakupionych kosmetykow zrobie niebawem na blogu i wtedy dokladniej opisze jak sie sprawdzaja....i czy warto bylo je kupic:)))
 pozdrawiam serdecznie ppapappapa