hey:)
Kilka miesiecy temu kupilam moj pierwszy brazer - po licznych zachwalajacych recenzjach padlo na IKOS :)
O kupnie zadecydowal przede wszystkim sklad kosmetyku:)
na stronie producenta mozemy przeczytac miedzy innymi:
tekst przeklejony ze strony w calosci:
(...) '' Tajemnica Ziemi Egipskiej tkwi w sposobie produkcji kosmetyku, który w rzeczywistości jest paloną glinką. Taka formuła produktu pozwala połączyć doskonałe właściwości pielęgnacyjne z efektem lekkiego, idealnie wtapiającego się w skórę makijażu. Stosowanie Ziemi egipskiej nie zatyka porów i nie przyczynia się do powstawania zaskórników. Skóra nabiera jedwabistego wyglądu, a obecność kwasu hialuronowego i olejku jojoba pozwala dodatkowo nawilżyć i zmiękczyć naskórek. Kosmetyk zawiera aż 68% naturalnych minerałów.
Zalety Ziemi egipskiej:
- możliwość regulacji intensywności koloru,
- doskonałe właściwości kryjące – idealne maskowanie niedoskonałości,
- nie tworzy efektu maski – makijaż jest lekki i nadaje się nawet dla mężczyzn,
- nie zatyka porów, dlatego może być używana przez osoby z cerą tłustą i trądzikową,
- wysoka zawartość naturalnych składników,
- dodatek składników kondycjonujących: nawilżających, odżywczych i przeciwsłonecznych,
- funkcjonalność – jednym kosmetykiem wykonasz cały makijaż.
Główne składniki:
- kwas hialuronowy - posiada właściwości nawilżające i ujędrniające; wiąże wodę w skórze, dlatego nadaje się do pielęgnacji nawet najbardziej przesuszonych cer; jest substancją naturalnie występującą w organizmie człowieka,
- Ci 77891 filtr słoneczny 10 – zapewnia ochronę przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych przyczyniających się do powstawania zmarszczek i przebarwień,
- minerały – koją cery problemowe, pomagają uzyskać równomierny koloryt. (...)''
Tyle co pisze producent a jak sprawdza sie u mnie ?
osobiscie uwazam ze jest to kosmetyk doskonaly :)
- potrafi nadac skorze efekt lekkiej zdrowej opalenizny
- czasami uzywam go jako puder innym razem jako roz delikatnie podkreslajacy kosci policzkowe no i oczywiscie przede wszystkim brazer:)
- odpowiednio nakladany mozemy ladnie stopniowac jego kolorek
- odzywia - nie podkreslaa suchych skorek
- nie zatyka porow
- poprawil kondycje mojej skory na twarzy dzieki bogatemu skladu naturalnych mineralow
- po prostu upieksza
- bardzo dlugo utrzymuje sie na twarzy
- nie robi smug
- wyglada naturalnie - taka buzka musnieta sloncem:)
- bardo wydajny
- ladne estetyczne opakowanie
Wystepuje w dwoch odcieniach: jasniejszym i ciemniejszym (ja mam jasniejszy - naturalny)
Opakowania: dwa rodzaje: 13g z lusterkiem i 9 g bez lusterka - bardziej praktyczne to z lusterkiem
Produkt bardzo wydajny - wogole nie widac zuzycia
Nakladam grubym pedzlem od brazera z ecotools
Niestety w Polsce dostepny tylko przez internet - chyba ze cos sie zmienilo?
ale jest zamiennik - Bikor Ziemia egipska dostepne w w jednym kolorze uniwersalnym po komentarzach w internecie wydaje mi sie ze to produkt bardzo bardzo podobny
- mial ktos z Was do czynienia z ziemia egipska Ikos czy moze Bikor?
Niestety w Polsce dostepny tylko przez internet - chyba ze cos sie zmienilo?
ale jest zamiennik - Bikor Ziemia egipska dostepne w w jednym kolorze uniwersalnym po komentarzach w internecie wydaje mi sie ze to produkt bardzo bardzo podobny
- mial ktos z Was do czynienia z ziemia egipska Ikos czy moze Bikor?
Baaaardzo fajny produkt! :)
AntwortenLöschenPozdrawiam kochana :)
ZA KAŻDYM RAZEM JAK O NIM CZYTAM TO CHCE GO MIEĆ ALE JESZCZE NIE KUPIŁAM:) POZDRAWIAM
Löschendziękuję za ponowne odwiedziny, już cię obserwuję :)
AntwortenLöschenjakoś nigdy nie ciągnęło mnie do bronzerów, ale opis brzmi ciekawie
pozdrawiam i zapraszam częściej :)
hej. :) dzięki za odwiedziny. :) odpisałam u mnie, pod Twoim komentarzem.
AntwortenLöschenten bronzer bardzo mi się podoba. pokażesz jak wygląda na policzkach? :)
też jestem ciekawa jak wygląda na policzkach =)
AntwortenLöschenPS: cieszę się, że przypomniałam komuś o wodzie brzozowej. Kiedyś w czasach PRL i jeszcze dawniejszych kobiety namiętnie jej używały i też jakoś potem wszyscy zapomnieli... pewnie dlatego, że panowie kochający się w % wykupywali je z kiosków =p
Nigdy nie miałam jeszcze ziemi egipskiej, może kiedyś zakupię ;)
AntwortenLöschenKochana co do peelingu kawowego to używam od kilku lat! :)
AntwortenLöschenNie ma sobie równych! :D
od dawna się czaję na ten bronzer legendę :) z przyjemnością obserwuję, zapraszam do mnie na rozdanie
AntwortenLöschenA ja do tej pory nie mam odwagi co do uzywania bronzera :( Dlatego tez chetnie zoabczylabym jak wyglada u Ciebie na twarzy :)
AntwortenLöschenTeż go mam i jestem z niego zadowolona.
AntwortenLöschenWygląda całkiem fajnie. :)
AntwortenLöschenWygląda na ciekawy :p
AntwortenLöschenZapraszam do mnie, obserwujemy? :)
http://everyday-with-me.blogspot.com/
Już dość dawny czas temu dowiedziałam się o tej ziemi egipskiej, bardzo chciałabym zakupić to cacko (uwielbiam wszystko co nawet z nazwy ma orientalny klimat:)), ale cena odstrasza...
AntwortenLöschenJak ja marzylam o tej ziemi egipskiej nadaje fajny ksztalt poprzez modelowanie no ja cie zastrzele jest na mojej liscie must have:P
AntwortenLöschendobrze piszesz recenzje :)
AntwortenLöschenfajnie tu u Ciebie ;d
obserwujemy ?
no to obserwujemy:)
AntwortenLöschena moją uwagę przykuł pędzel, który mi się marzy, ale w internecie jest strasznie drogi i to mnie nie pociesza :(
AntwortenLöschenogólnie super!
xoxo
zapraszam do mnie i do obserwacji :)
hmmmm... to moze i na mnie przyszla pora aby dobry zakupic brazer... Szczerze? Kupilam moze dwa, ale nie umiem uzywac :(
AntwortenLöschenZaciekawilo mnie to :) Nie za czesto makijaz ma takie wlasciwosci upiekszajace ;)
AntwortenLöschenDzieki za komentarz :) Moglabys mi powiedziec jeszcze gdzie ja kupilas i jak to jest z kolorem? Bo mam bardzo jasna karnacje i nie wiem nawet, czy ten jasniejszy bedzie do mnie pasowac?
LöschenA do NRW wybieram sie w ten weekend, bo rodzice mojego chlopaka sa z Düsseldorfu ^^ Cale szczescie, ze namowilam go na przeprowadzke, bo to jezdzenie doprowadzalo mnie do szalu. Po tym wszystkim moglabym pracowac w Deutsche Bahnie w informacji :P
Aha, czyli to są 2 odcienie!
AntwortenLöschenTo już łapię! ;-)
Chodzę po blogach i przeglądam swatche i mam wrażenie,że niektóre mocno się różnią. Teraz to ma sens. ;-)))