Czesc wszystkim:)
Dzisiaj przybywam do Was z recenzja blyszczyku do ust Essence Tint it!
Jest to blyszczyk, ktory zmienia barwe w momencie nalozenia go na ustach z pomarańczowego na malinowy, z niebieskiego na malinowy lub z fioletowego na
malinowy:)
Dostępny w 3 kolorach:
- 01 Turn To Happy
- 02 Turn To Lacky
- 03 Turn
To Crazy ---- ja zakupilam wlasnie ten:)
Przyznam sie szczerze, za kupiłam go bo pewnie jak wszystkich, zaciekawił mnie ten efekt zmieniania
kolorów:)
Jak dla mnie blyszczyk jest calkiem ok:) faktycznie zmienia kolor - ja wybralam wybralam 03-turn to crazy (fajny tytul ) blekitny zel zmienia sie
na sliczny malinowy - mi akurat bardzo ten kolor pasuje:) dodatkowo jesli
blyszczyk zejdzie dalej mamy kolor na ustach, sa extra zafarbowane malinowym
kolorkiem :) - jesli chcemy aby kolor byl jeszcze mocniejszy wystarczy posmarowac jeszcze raz i beda podwojnie mocniej zafarbowane:) - plus bo sobie mozemy latwo dozowac intensywnosc koloru na ustach:)
Jesli chodzi o trwalosc efektu to polysk (ten typowy dla blyszczykow )schodzi w podobnym czasie jak w przypadku innych tego typu produktow ale delikatny kolorek trzyma się długo;)
Dodam jeszcze, ze usta po nalozeniu tego blyszczyku sa pieknie nawilzone -przez co sa bardziej wypukle i wydaja sie nawet odrobine wieksze:) - nie ma mowy o zaznaczaniu suchych skorek! usta sa wygladzone - uzyskujemy taki fajny, lśniący look plus delikatny kolorek:)
Cena - 1,80 euro,
Pojemnosc - 12ml i trzeba go zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia.
Staralam sie uchwycic te zmiany na dloni jednak moj aparat jest za slaby na takie rzeczy:)
A teraz minusy:)
I tutaj niestety jest wielki minus tego produktu - opakowanie tego produktu to bubel nad bublami!!!!!! Nie rozumie dlaczego tak fajny produkt dostal takie kiczowate - nieszczelne opakowanie ??? Trzymam go na wilkinowym koszyczku na chusteczce poniewaz niesamowicie brudzi wszystko - mysle ze zdjecia tym razem oddaly to co mam na mysli....
Ta chusteczka musi byc podlozona poniewaz z nakretki przedostaje sie produkt - nie wyobrazam wlozyc go do torebki czy kieszonki od spodni....
Tak wyglada po kazdorazowym odkreceniu ...- naprawde pilnuje sie i zakrecam go dokladnie....
Wydaje mi sie, ze problem wadliwego opakowania nie jest tylko u mnie , natrafilam juz kilka podobnych recenzji w internecie i widze ze tam tez pojawily sie slowa krytyki tego opakowania.
Czy kupie ponownie?? nie wiem, bo sam produkt w srodku jest super!!!! i dostalby maksymalna ilosc punktow ale jego opakowanie.... sami widzicie:)
Mial ktos z Was juz ten blyszczyk ?
pozdrawiam pappaa
Ojej.... Szkoda, że ma takie kiczowate opakowanie :/
AntwortenLöschenNie miałam, ale ta zmiana koloru jest conajmniej intrygująca... :)
AntwortenLöschenA jak z zapachem i smakiem?
fajnie wygląda taki niebieski błyszczyk, szkoda, że nie da się go stosować przez to opakowanie.. zwykle używam błyszczyku na dworze, a noszę go w torebce, właściwie nigdy nie używam go przed wyjściem z domu.... szkoda :(
AntwortenLöschenooo to opakoniwanie to jakiś żart. a szkoda bo dobry produkt sie marnuje
AntwortenLöschenDieser Kommentar wurde vom Autor entfernt.
AntwortenLöschenMoże akurat to opakowanie było trafione? Szkoda, ze tego nie dopilnowano
AntwortenLöschenprzy takim wyborze błyszczyków ten feler dla mnie go dyskwalifikuje :)
AntwortenLöschenweekendowe buziaki :)
Jeszcze nie słyszałam o takich błyszczykach - kameleonach :)
AntwortenLöschenA co do opakowania to ja bym się chyba wściekła jak by mi tak przeciekał błyszczyk, bardzo mnie denerwują takie bublowate opakowania ;(
Ciekawy produkt ;> Nie słyszałam o takich błyszczykach ;d
AntwortenLöschenMam też jeden błyszczyk z Essence, ale normalny, nie taki kameleon i mam ten sam problem z opakowaniem ;/ brudi niemiłosiernie!
zapraszam na nowy post :)
Ja miałam go już w koszyku, ale opanowałam się i odłożyłam na półkę :P Wielkim minusem jest to, że tak wycieka, każdy lubi wziać błyszczyk ze sobą, a to uniemożliwia :( Pozdrawiam :*
AntwortenLöschenmiałam kiedyś takie cudo z avonu, ale to było wieeeki temu ;) zakupiłabym ten z essence, ale niestety, w UK jest niedostępny :(
AntwortenLöschenSzkoda, że wycieka :/ bo bym sobie kupiła. Ale nie lubię jak wszystko mi się klei. :(
AntwortenLöschenNie wiedziałam, że takie coś istnieje;-)
AntwortenLöschenZmienia kolory? Wow! czego to ludzie nie wymyślą - nie cierpię jak mi się błyszczyki kleją, blee...
AntwortenLöschenw sumie można by go przelać do innego opakowania. Np. w ZSK są fajne pojemniczki do błyszczyków...
AntwortenLöschenciekawe że zmienia kolor :)
AntwortenLöschenobserwuję i zapraszam ;)
AntwortenLöschenKosmetyk do ust zmieniający kolor :) Eh przypomniałaś mi szczenięce lata i podkradanie kosmetyków starszej siostrze :)
AntwortenLöschenno i ten minus niestety według mnie go dyskwalifikuje całkowicie, a ma bardzo ładny kolorek
AntwortenLöschenKiedyś używałam błyszczyki, teraz przerzuciłam sie na pomadki i szminki "w kremie".
AntwortenLöschenpierwszy raz słyszę o takim produkcie ale powiem szczerze, że gdyby nie to opakowanie to kupiłabym go i sprawdziła sam efekt ;)
AntwortenLöschencoś jak kameleon z avonu :)
AntwortenLöschenbo to firma essence:) i dlatego tak u nich z opakowaniem:) blyszczyk fajny bo delikatny
AntwortenLöschennie lubię produktów essence. właśnie dlatego, że jakość jest kiepska. niestety, niewiele widać na zdjęciach :D jednak zachęciła mnie ta recenzja. może sobie kupię.
AntwortenLöschenostatnio jest wiele kosmetyków zmieniających kolor. to ciekawy pomysł :)
pzdr.
tez go mialam w dloni, ale odlozylam... wydal mi sie zbyt udziwniony
AntwortenLöschenbędę na niego polować ;d świetny jest mimo opakowania ;p Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
AntwortenLöschenfaktycznie produkt w środku musi być fajny, lubię malinowy kolor - pasuje do mojej urody, a poza tym to podoba mi się fakt, że zostaje on na dłużej. ale wystarczająco zniechęca mnie opakowanie :(
AntwortenLöschenCiekawy:)
AntwortenLöschenświetny efekt końcowy;) pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
AntwortenLöschenbardzo fajny błyszczyk szkoda że takie opakowanie... :) Obserwuje :)
AntwortenLöschenfaktycznie opakowanie jakieś beznadziejne ;/ Ale widać, że sam produkt ciekawy ;p Dziękuję ślicznie ;** Obserwujemy?
AntwortenLöschenŁadny kolorek :)
AntwortenLöschenŚwietny! tez chce taki!:)
AntwortenLöschenW AVON'ie było kiedyś coś podobnego!:) Post fajny i ciekawy, ale fotki troche niewyraźne, a szkoda:(
AntwortenLöschenDzięki za odwiedziny!:*